wtorek, 27 grudnia 2011

Wiesz co Majta to jest nie uniknione żebym odeszła. Nigdy nie zagościłam za długo na jakimś blogu. No chyba że po za Ogryzki, ale piszę tam dosyć rzadko.

Macie tak że pomimo że tylu ludzi was otacza to wy i tak czujecie się samotni? Pomimo że jest ta najlepsza przyjaciółka, chłopak to i tak nie możecie im dostatecznie zaufać? Macie tak że żadna osoba was nie rozumie? Że nie macie się komu wygadać? I że jedyna "osoba" która was słucha to wasz pamiętnik? Albo zwierzak? No tak ale pomimo że ktoś was wysłucha to i tak nikt nie wam nic nie doradzi?

Jakoś tak fatalnie się czuję ;/ Cieszę cię że teraz miałam o jeden komentarz więcej ;P Dziękuje za to.
Do następnej Nemo

Brak komentarzy: