Przyszedł do nas dOdek,Kinia zawołała nas na góre poszliśmy tam dodek sb usiadł na łóżku a jana fotelu i siedzimy task sb,dOdek doskuczał Kini i Kinia mówi nie bij mnie,dobraa przestał bić,dodek patrzył sie cay czas nas kInie a ona z takim tekstem:
-Czemu sie tak na mnie patrzysz?spytała.
-a co nie moge?odpowiedział dodek
-Możesz ;]ale akurat na mnie sie patrzysz,nie możesz na Andżelike sie patrzyć,przeciesz ona jest ładna.
Jak ja to usłyszałam to normalnie brechtałam sie z niej,Dodek nic nie pwiedział;]
A ja mówie do niej hahaha^^śmieszna jesteś Kiinia a ona no co prawda a ja już nic nie mówiłam;]
Potem wróciliśmy do stołu,i dziadek zaczął o Dodku i o mnie gadać że jak oni szybko rosną i wgl.;]
Myślałam że padne tam xde ;]
Hheh^^
Jakoś wytrzymałam;D
Potem Mila przyszła i słychaliśmy muzy ;]
Też była bekka,wyszliśmy potem na dwór i graliśmy w piłke,piłka kilka razy trafiała na dach i Mila masiała p onią tam wchodzić ;]Potem preejechałam sie na nowym rowerku Kini,jade szybko no i chamuje a tu wywrota do pszodu,takie mocne były chamulce masakraaa ;]
Macie tu pare fOt:
1 komentarz:
Ej bimbi na tym środkowym zdj to ty za co się się trzymasz lewą ręką?
Nie no fajnie xD
Prześlij komentarz